www.milosierdziepila.fora.pl

Andrew · Wysłany: Wto 20:40, 30 Mar 2010 Temat postu:

Jakie nabożeństwa sa to ja wiem, ale czy to nie jest tak ze do kilku grup naleza te same osoby? do scholi, do kregu.. Ja nie jestem specjalista od organoziwania zycia parafialnego, nie jest to tez tylko przygladanie sie i wytykanie tego co zle jak mowi ksiadz. Ja tylko chce zauwazyc ze chyba idealnie to u nas nie jest.. Jan Paweł II mówił że w młodzieży jest przyszłość Kościoła.. jesli przyszlosc jadwizynskiego kosciola tez nalezy do mlodych to nie dlugo w niedziele nikogo nie bedzie..
Chcialbym rozpoczac dyskusje co mozna z tym zrobic, bynajmniej nie chce nikogo atakowac.

Oczywiscie nie mozna zapomniec o starszych parafianach.. Smile

Lednica Seniora? Smile

Nie slyszalem zeby ktokolwiek na takie cos jechal od nas:)

ks. Przemek · Wysłany: Wto 21:57, 30 Mar 2010 Temat postu:

Na krąg Biblijny przychodzi tyle osób ile chce. Każdy ma możliwość. Czy muszą być o tym posty - nie muszą! Bo to nie o to chodzi. Wszyscy co przychodzą wiedzą wszystko natomiast nikt się jeszcze z zewnątrz nie dopytywał. Zresztą sama wiesz osób jest zalogowanych na forum. Pomożesz w festynie?? Pozdrawiam ks. Przemek

ks. Przemek · Wysłany: Wto 22:00, 30 Mar 2010 Temat postu:

Andrzej masz rodzinę i dzieci??

Andrew · Wysłany: Wto 22:23, 30 Mar 2010 Temat postu:

Klaudia B. · Wysłany: Śro 13:48, 31 Mar 2010 Temat postu:

Na stronie parafialnej wszystko jest napisane ile osób uczęszcza na krąg... a zresztą tak jak Ksiądz Przemek napisał przychodzi kto chce.
Co do wpisów na forum, to wolimy się spotykać na "real" i dyskutować na jakiekolwiek tematy bez żadnych niedomówień jakie np rodzą się tutaj!
Serdecznie pozdrawiam i życzę pełnych, radosnych nadziei świąt Zmartwychwstania Pańskiego Smile

Klaudia B. · Wysłany: Śro 13:58, 31 Mar 2010 Temat postu:

Andrew- "ale czy to nie jest tak ze do kilku grup naleza te same osoby? do scholi, do kregu.. "

A czy to jest coś złego, że osoby należące do kręgu należą też do scholi?

Domyślny · Gość

Hmm... wiesz Klaudia to chyba chodzi o to że mimo ze jest tyle grup to sa w nich te same osoby, i ze ogolnie malo osob uczestniczy w tych grupach

Klaudia B. · Wysłany: Śro 16:27, 31 Mar 2010 Temat postu:

Ale to już chyba nie ode mnie zależy czy od Księdza, bo to ktoś musi chcieć do takiej grupy należeć, a drzwi jak najbardziej są otwarte na nowych członków =)

Wężusia · Wysłany: Śro 20:03, 31 Mar 2010 Temat postu:

Z tymi spotkaniami dla młodziezy to też mi chodziło o to, że właśnie uczestniczą tylko a może prawie te same osoby... I właśnie to chciałam zasygnalizować...

Andrew · Wysłany: Śro 20:38, 31 Mar 2010 Temat postu:

Klaudio, my tu myslimy co zrobic zeby bylo wiecej osob, a nie ze kto chce to niech przyjdzie. Myslisz ze tak latwo jest wejsc w grupe, ktora zna sie juz tak dobrze? Jestem pewien ze z takim przekonaniem to nigdy nikt do takich grup nie dolaczy..

Wężusia · Wysłany: Śro 20:59, 31 Mar 2010 Temat postu:

Andrew, ująłeś to wspaniale...!
Hi dobrze wiem jak to bywa z tymi grupami parafialnymi (mówię teraz ogólnie a nie o naszej parafii) bo sama byłam kiedyś bardzo aktywna... Nowym członkom trudno jest się "zadomowić", ponieważ wchodzi w środowisko, gdzie są już pewne znajomości. Niby wita się nowych z otwartmi ramionami a tak naprawdę dalej zajmuję się "swoimi" sprawami...
Takie są moje doświadczenia w uczestnictwie w różnych grupach parafialnych także wiem, co mówię.

ks. Przemek · Wysłany: Śro 23:09, 31 Mar 2010 Temat postu:

Pytanie Andrzeju o rodzinę i dzieci jest tu bardzo ważne ale czekam na odpowiedź! A dlaczego - dowiesz się jak mi jej udzielisz.

Andrew

Skoro takie ważne to powiem że nie mam:) dzieci;)

Klaudia B.

Wiem jak to jest wejść w grupę która się już zna, bo kiedyś tez musiałam to zrobić, wiadomo trzeba się za klimatyzować zresztą jeżeli komuś zależy to nie jest to problem.

sasquie

^^ Zgodzę się w 100%. Też niedawno przechodziłem coś takiego, i, mówiąc szczerze, dalej to przechodzę:/.